niedziela, 21 sierpnia 2016

Film i książka, czyli czy film lepszy od książki?

    Coraz częściej spotykamy się z przestrogami naszych rodziców "Najpierw przeczytaj książkę, potem obejrzysz film!" albo "Film nigdy nie będzie lepszy od książki."
Ile jest w tym prawdy? 

    Powszechnie uważa się, że książki są lepsze od ich ekranizacji. Właściwie, dlaczego? Czy film nie mógłby być lepszy od książki? 
    Zacznijmy od początku - a mianowicie od tego jakie są różnice między książką, a filmem.
Jak dla mnie jest jedna  główna: książka pozwala nam wyobrazić sobie bohaterów, sytuację, pomieszczenie, podczas gdy film nie daje nam takiej możliwości.
    Jeśli pierwszą część sagi o Harry'm Potterze najpierw obejrzymy, a potem przeczytamy, to w trakcie czytania będzie nam towarzyszyć konkretna postać - ta filmowa. Jeśli Harry ma w książce zielone oczy, a w filmie niebieskie - najprawdopodobniej przez resztę serii będziemy mieć w głowie niebieskookiego Harry'ego. Oczywiście, to tylko przykład. Może nie wszyscy się ze mną zgodzą, ale część z osób, które to czytają, zapewne jest tego samego zdania co ja.
    Kolejną różnicą między filmem, a książką są zmiany w historii. Aby łatwiej kręciło się daną historię, niektóre wątki książkowe są ZMIENIANE albo po prostu WYCINANE.




 Jak dla mnie serią, do której wkradło się bardzo dużo zmian, jest właśnie Harry Potter. Szczególnie do czwartej i piątej części, jakimi są "Czara Ognia" oraz "Zakon Feniksa". Jestem pewna, że wielu fanów serii nie było specjalnie zadowolonych z tego powodu. :)
    Tyle słyszymy o ekranizacjach książek: Hobbit, Niezgodna, Harry Potter, ale... czy ktoś kiedyś napisał książkę opisującą film? Osobiście, nie przypominam sobie, abym słyszała o takim przypadku ale na tym świecie wszystko jest możliwe... :)
    Wracając do tematu: Bywają lepsze i gorsze ekranizacje. Niektóre wiernie odwzorowane, a inne wręcz na odwrót. Oczywiście, nie mówię, że filmy na podstawie powieści dzielą się na lepiej i gorzej odwzorowane. Czy ktoś kazał reżyserowi przedstawiać każdą scenę w sposób identyczny jak w książce? 
    W tym przypadku kolejny raz możemy odwołać się do Harry'ego. 




    Scena, gdzie Bellatrix wycina Hermionie na ręce napis "mudblood", z tego co wiem,  była tylko wymysłem scenariusza! W książce nie miało to miejsca! Właśnie z tego względu nie powinniśmy oglądać ekranizacji LEKTUR - wydarzenia mogą być przeinaczone! 
    Jak widzicie, film nie musi być idealnie taki jak książka, jednak zawsze pozostają w nim najważniejsze wątki. Chociaż ja, jestem jedną z osób wolących najpierw przeczytać, a potem obejrzeć, tak naprawdę nie ma tu określonej kolejności i wszystko zależy tylko i wyłącznie od nas.         Prawdą jest, że powinniśmy na początku poznać prawdziwą historię, więc musimy się liczyć z tym, że ta filmowa może być zupełnie inna. :)

Mam nadzieję, że podobał Wam się ten post. :)
Zachęcam wszystkich do komentowania.
Natka 

9 komentarzy:

  1. Myślę, że różnie jest z tym. Parę razy to film nakłonił mnie do przeczytania książki, a innym razem to książka do obejrzenia filmu. Myślę tak jak Ty, że wszystko zależy jedynie tylko i wyłącznie od nas samych i naszych indywidualnych upodobań. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Największa paranoja jest pomiędzy serią książek Gra o Tron a serialem, niekiedy to zupełnie 2 różne rzeczy ,,niby do siebie podobne"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, słyszałam, że ekranizacja i powieść są kompletnie różne! Koniecznie muszę przeczytać :)
      Pozdrawiam ;)

      Usuń
  3. Ja wolę książkę od filmu :)
    agnieszka-gromek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam książki i filmy o Harrym Potterze, ale gdyby tak zacząć doszukiwać się błędów w filmowej adaptacji, to byłoby ich bardzo dużo. Ja jednak przestałam zważać na to uwagę, ponieważ gdybym skupiała się na tych błędach to nie miałabym radości z oglądania filmu ;D
    Pozdrawiam! Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zupełnie się z Tobą zgadzam. :) Widzę, że jesteś stałą czytelniczką mojego bloga ;) Tak samo jak ja Twojego XD
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Uważam, że z tym jest różnie, czasami film jest lepszy od książki, jednak zdarza się to nieczęsto.
    Świetny pomysł na post ;)
    Pozdrawiam serdecznie
    http://bookparadisebynatalia.blogspot.com/

    I przy okazji zapraszam na wydarzenie konkursowe
    https://www.facebook.com/events/1046947058721737/

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję i pozdrawiam! :)
    Natka

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia