środa, 10 sierpnia 2016

Czytelnicze Nawyki TAG, czyli Natka odpowiada na pytania #1

    Witam Was serdecznie na pierwszym TAG-u na moim blogu! Dziś będę odpowiadać na pytania dotyczące "czytelniczych nawyków".


1. Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania?
Tak, jest to oczywiście fotel lub łóżko w moim pokoju. Uwielbiam też czytać w ogrodzie, gdy świeci słonce i nikogo nie ma w domu. Moment do odprężenia i... czytania!

2. Czy w trakcie czytania używasz zakładki, czy przypadkowych świstków papieru?
Najczęściej używam zakładki, jednak kiedy kupuję książkę w księgarni i mam do domu godzinę drogi autobusem sprawa jest skomplikowana. :) W takich sytuacjach za zakładkę służy mi przypadkowy rachunek znaleziony w portfelu. :)

3.Czy możesz po prostu czytać książkę? Czy musisz dojść do końca rozdziału, okrągłej liczby stron?
Wszystko zależy od czasu. Jeśli mam go wystarczająco dużo dochodzę do końca rozdziału. Natomiast jeśli czasu brakuje kończę w jakimkolwiek miejscu książki - nawet w połowie strony. :)

4.Czy pijesz albo jesz w trakcie czytania?
Moja odpowiedź wygląda tak: Według mnie na tym świecie jest tylko jedna idealna para - dobra książka i gorąca herbata.

5. Potrafisz słuchać muzyki albo oglądać film podczas czytania?
Nie potrafię. Jeśli tak robię nie pamiętam połowy filmu lub rozdziału, który przeczytałam. Co do muzyki - jest lepsza niż czytanie w czasie filmu, ale gdy książka jest wciągająca nie zwracam uwagi na to co leci w radiu.

6. Czy czytasz jedną książkę, czy kilka naraz?
Kilka naraz. Bardzo często. Od zawsze. :D

7. Czy czytasz w domu lub gdziekolwiek?
Najbardziej lubię czytać w domu. Jednak potrafię czytać wszędzie. W szkole, w pociągu, w aucie, na spotkaniu z rodziną, czy też na pomoście. Potrafię czytać w szkole, ale nie w czasie filmu... Oto cała ja!

8. Czytasz na głos, czy w myślach?
W myślach. Nie znoszę czytać na głos.

9.Czy czytasz naprzód, poznając zakończenie książki? Pomijasz jej fragmenty?
Hmmm..... Jakby to powiedzieć... Co do pierwszego pytania, to nie lubię tego robić, ponieważ psuję sobie frajdę z czytania. Jeśli chodzi o pomijanie... no, trzeba przyznać, że w czasie czytania lektury zdarzyło mi się tak zrobić. :) ALE to było tylko raz! :)

10. Czy zaginasz grzbiet książki?
Nie! Absolutnie! 

Dziękuję za uwagę! TAG uważam za zakończony. :) Co do nominacji... nominuję wszystkich, którzy chcą być nominowani. :) Pozdrawiam wszystkich moich czytelników! 

Natka 

4 komentarze:

  1. W ogrodzie czyta się zdecydowanie najlepiej. Ja mam w domu tyle okładek, a zazwyczaj kończy się tak, że zaginam róg strony, na której właśnie skończyłam czytać. Ja również często czytam kilka książek jednocześnie.
    Pozdrawiam :)
    www.oczamihumanistki.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że się w sprawie ogrodu zgadzamy. :) Zapraszam częściej na mojego bloga. Ja na Twojego wchodzę regularnie - jest świetny! :)

      Usuń
  2. Zaginanie grzbietów to zło! Oglądałam ostatnio filmik na kanale "Aliskaczyta" i tam Alicja zagięła grzbiety paru książkom. Aż otworzyłam szerzej oczy ze zdumienia :D No ale niektórym się to podoba, ja jednak należę do grupy osób, która grzbietów absolutnie nie zagina :D
    Pozdrawiam! Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło, że ktoś się ze mną zgadza :)
      Pozdrawiam!

      Usuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia